[myry2000]

Witam wszystkich forumowiczów.

Stan obecny :
Miejscowośc – Lublin.

 1.jpg (286,65K)
Ilość pobrań: 4

Kocioł gazowy rok produkcji 1995 o mocy znamionowej 42 kW. Działa jeszcze wcale ok.
Wymieniam tylko czasem membranę.



Palniki to zwykłe rury fi ok. 35mm z naciętymi rowkami przez które przechodzi gaz.
Jak widać na zdjęciach kociołek ma mocno zredukowane grzanie.
Z siedmiu palników pracują tylko dwa i tylko jedna świeczka.
Tak wiec moc mojego pieca to ok. 12 kW, no może 16 kW.



Termostat ustawiony na 20, maksymalnie w wielkie mrozy przy -20 stopniach na 30.
Zawór gazowy też ostro skręcony



Pompa Grundfos na pierwszym biegu.
Temperatura wody na wyjściu 32 – 35 stopni.
Instalacja zamknięta, ciśnienie ok. 1,5 bara.

Na parterze zamontowany sterownik godzinowo/dniowy.
Praca kotła odbywa się w weekend od godz. 8 do 23, w tygodniu od godz. 5 do 7 i od godz. 15 do 23.



Rury czarne stalowe spawane , cienkie fi 15mm, przy piecu i w piwnicy trochę grubsze i stopniowo malejąca średnica.
Grzejniki Purmo, w każdym zawór termostatyczny Danfos i na dole zawór zamykający.
Zawory Danfos skryzowane przeze mnie – piwnica 3, parter 4, pierwsze piętro 5, poddasze na maxa.

Budynek z lat 90-tych, ściana od wewnątrz : belit 12 cm, styropian 6 cm , belit 24 cm, ocieplenie styropian 10 cm i tynk.
Pomieszczenia o wysokości ok. 2,6 m, poddasze dach skośny max wysokość ok. 3 m.
Piwnica wysokość ok. 2,2m
Ocieplenie od dachu wełna mineralna o grubości 30 cm.
Okna PCV firmy Vidok k. Rzeszowa.
Powierzchnia grzewcza ok. 4 x 80 = 320 metrów, z tym że piwnica grzana słabiej.

W zeszłym roku zużycie gazu na ogrzewanie w sezonie grzewczym ( dla mnie jest to od 1 listopada do połowy kwietnia ) wyniosło średnio 250 metrów sześć. na miesiąc, odliczając kuchnię gazową i piecyki kąpielowe 3 szt.

Dogrzewałem parter w weekendy kominkiem.
Temperatura w pokojach 16 – 18 stopni, sweter musi być, najgorzej na poddaszu.

Przymierzam się do wymiany kotła gazowego.
Co chcę uzyskać ?
Temperaturę w pokojach rzędu 17 – 19 stopni przy porównywalnych kosztach.

Temperatura 20 stopni to chyba dla mnie za gorąco w zimie.

I teraz ma dylemat co wybrać.
Czy nowy kocioł gazowy kondensacyjny , czy kocioł z podajnikiem na groszek ?
Wszelka pomoc mile widziana.

Przy okazji planuję zlikwidować piecyki kąpielowe i zastąpić je bojlerem gazowym. Podobno oszczędniejszy.
Proszę również o opinie w tej sprawie.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Myry2000

[Gregory]

Jeżeli temperatura w budynku na poziomie 20 stopni jest dla Ciebie wysoka to naprawdę warto rozważyć gazowy kocioł kondensacyjny.

[SporyJaro]

Witam
Ja mam bardzo podobna sytuacje w domu do twojej tzn, gabaryty domu, instalacja CO oraz bardzo podobny kocioł gazowy. Też dojrzałem do wymiany kotła, ale z trochę innych powodów. Ostatnie kilka lat paliłem drewnem, a ten gazowy kocioł stał nie używany z uwagi na jego kolosalne spalanie (moc 37kW) i rachunki no ciągle uczucie niedogrzania. Niestety paląc drewnem mam nieustanne kłopoty z kominem i minimum dwa razy w sezonie muszę go czyścić bo się szybko zatyka! Ponieważ pojawił się w mojej gminie program pomocowy dotyczący likwidacji palenisk to za jego pomocą chcę sfinansować wymianę obu moich złomów i zastąpić je jednym kotłem gazowym kondensacyjny. Dużo szukałem dopytywałem się na tej i innych grupach o kotły do takich starych instalacji CO, ale specjalnie zalecanych kotłów nie znalazłem. Co jakiś czas pojawia się wzmianka o kotłach Vaillanta seria VKK ecoVit oraz Saunier Duval Niedźwiedź Condens (bliźniacze konstrukcje), że są przystosowane do takich instalacji. Tak jak pisałem jest mało o nich informacji, ale udało mi się dotrzeć do kilku osób które je zamontowały i są bardzo zadowolone z ich pracy i wydajności. Kotły te są trochę inaczej zbudowane a ich wymienniki są podobno bardzo odporne na warunki panujące w starych instalacjach i kotłownie nie muszą być specjalnie skomplikowane, choć można znaleźć w necie naprawdę nowoczesne rozwiązania.

Ja się zdecydowałem na Vaillanta ale chce równocześnie z jego wymianą, zwiększych ilość grzejników aby mieć pewność możliwie ciągłej kondensacji (przewaga kotłów kondensacyjnych). Kotły są dosyć drogie ale przy pomocy finansowej gminy cena jest do zaakceptowania. Teraz czekam na podpisanie umowy.
Pozdrawiam Jaro